Zespół Pectus, składający się z czterech braci Szczepaników, świętuje swój jubileusz. Tomek, Marek, Mateusz i Maciek pracują nie spoczywając na laurach. Popularna „Barcelona“ zespołu wciąż wydaje się hitem nie do przebicia, lecz muzycy stawiają sobie wysoko poprzeczkę. A starsze utwory "To, co chciałbym Ci dać" czy "Jeden moment" publiczność śpiewa na koncertach razem z zespołem.

W tym roku, aby uczcić dziesięciolecie zespołu, ukaże się na rynku nowy album pt. „Kobiety“. Ma on szanse wyróżnić się wśród innych wydawnictw roku 2015. Z pewnością interesującą informacją jest to, że do współpracy przy albumie zostało zaproszone 10 wybitnych polskich wokalistek, które w duetach z wokalistą zespołu wykonają zupełnie nowe utwory. Wprawdzie premiera płyty planowana jest dopiero na wrzesień tego roku, to prace nad nią trwają od kilku miesięcy.

W rozmowie, Tomasz Szczepanik, wokalista i lider zespołu, nie chcąc zdradzać zbyt wiele, koncentrował się na esencji brzmień. „Płyta będzie nosiła nazwę KOBIETY i będzie tak różna, jak różne są kobiety. Każdy utwór przekazem podkreśla siłę kobiecości w różnych, często trudnych, sytuacjach życiowych i losowych“ - mówi.

Tomek, autor większości kompozycji podkreśla też, że na tej płycie nie ma dwóch podobnych do siebie utworów, tak samo jak nie ma dwóch takich samych kobiet na świecie.

Na stronach poświęconych zespołowi oraz na samym profilu Pectusa na facebooku aż wrze od spekulacji. Zespół pochwalił się zdjęciem z pierwszych sesji w studiu, na którym widać Tomka Szczepanika wraz z Marylą Rodowicz. Czy to jedna z dziesięciu "Kobiet", o których mówią bracia Szczepanik? Będzie się można o tym przekonać już za kilka dni.

Planowana trasa koncertowa, to również multimedialne show przygotowane specjalnie na tę okazję. Główna trasa promująca album rozpocznie się we wrześniu, jednak już wcześniej będzie można usłyszeć nowe utwory podczas letniej trasy koncertowej.